Montaż DRL VW Passat B5

Montaż świateł dziennych (DRL) LED

przod

Do montażu użyłem lamp na diodach OSRAM Dragon Plus. W porównaniu do tanich zamienników, bardzo ładnie świecą, a co ważniejsze lampy te posiadają homologację i są na pewno hermetyczne. Lampy posiadają wbudowany przekaźnik, do automatycznego włączania/wyłączania jednak w przypadku VW Passat jest on zbędny, ponieważ fabryczna instalacja dostarcza gotowe rozwiązanie. Przedstawiony przeze mnie montaż jest całkowicie zgodny z prawem, a także nie naprzykrza zakładającemu zbędnych kłopotów.

Argumentem jaki przemawia za założeniem takich lamp jest bardzo niski pobór mocy. W przypadku jazdy całodobowej na światłach mijania pobór mocy samych żarówek przednich to 110W. Do tego należy doliczyć oświetlenie tyłu samochodu i całego środka. Diody pobierają około 10W.

Dla przypomnienia:

  • Na reflektorze muszą być litery i cyfry, które określają jego przeznaczenie. W przypadku świateł do jazdy dziennej musi byc oznaczenie RL
  • Światła do jazdy dziennej powinny włączać się po przekręceniu kluczyka w samochodzie
  • Światła do jazdy dziennej powinny wyłączyć się automatycznie po włączeniu normalnego oświetlenia samochodu (światła mijania bądź postoju)
  • Odległości montażu świateł: odległość od obrysu (max 40 cm), od ziemi (min 25 cm max 150cm), pomiędzy światłami (min 60 cm)

 

Co potrzebujemy?

    • Lampy do jazdy dziennej DRL LED

Lampy DRL

 

 

 

 

    • Konektor żeński ISO

Pin ISO

 

 

 

 

 

    • Około 6 metrów kabla
    • Konektor do zaczepienia masy

Konektor Oczko

 

 

 

 

 

  • Koszulki termokurczliwe
  • Wiertarka
  • Ostry nożyk
  • Mały pilniczek

 

Montaż lamp

Postanowiłem zamontować lampy w kratki zderzaka. Wyglądają tam elegancko, nie wystają poza obrys auta i spełniają normy zawarte w prawie. Dodatkowo nie ma za dużo kompilacji podczas montażu.

    • Wyciągamy kratki ze zderzaka. Lewa (patrząc od przodu) kratka jest krótka i wytarczy ją wyciągnąć z zatrzasków. Prawa natomiast jest długości 3/4 zderzaka i przykręcona na środku dwoma wkrętami typy torx. Po odkręceniu wkrętów należy wyciągnąć jeszcze zatrzaski ramki tablicy rejestraycjnej widoczne pod ramką. Jak już jest oddzielona od ramki należy wyciągnąć ją z zatrzasków analogicznie jak lewa.
    • Po wyciągnięciu kratek bierzemy je na warsztat. W obu kratkach postępujemy tak samo. Wycinamy pierwsze górne żeberko, mierząc wcześniej lampy do kratek i wycinając w odpowiednim miejscu. Należy pamiętać że w kratce od strony kierowcy auta z silnikami turbodoładowanymi jest wlot powietrza do intercoolera, którego nie możemy zasłonić. Oprócz żeberek należy też wyciąć tylną ściankę kratki. Po wycięciu przymierzamy nasze lamki czy pasują. Jeśli lampki się nie chowają na żądaną głębokość należy wyciąć większy otwór.
    • Jeśli lampki już pasują do kratek odkręcamy uchwyty z lamp. Przymierzamy uchwyty razem z lampkami i ustawiamy na żądaną głębokość. Odkręcone wcześniej z uchwytów lampy wyciągamy i wiercimy 2 otwory na mocowanie uchwytu. Po wywierceniu i przykręceniu przykręcamy do uchwytów lapmy.

 

 

    • Teraz przyłączamy przewody do lamp i wkładamy kratki. Ja dodatkowo przy każdej kratce wkręciłem po 2 wkręty do zderzaka, żeby nikt nie chciał „pożyczyć” moich lampek, a dodatkowo dla bezpieczeństwa żeby nie wypadły podczas jazdy razem z kratkami. Wkręty mocują kratki do górnej części więc są niewidoczne, a spełniają swoje zadanie.

Kratka zamontowana

 

 

 

 

 

 

 

    • To jak dobry będzie efekt końcowy zależy od naszej staranności w wycięciu, przymierzaniu i wierceniu otworów mocujących.
    • Przewody zasilające przeciągamy w dolnej części zderzaka i mocujemy je za pomocą opasek zaciskowych. W moim przypadku tego kabla było za dużo więc aby nie robić plątaniny skróciłem wszystkie na wystarczającą do montażu długość. Żółtych kabli wychodzących od lamp nie podpinamy w ogóle.

Kabel na środku

 

 

 

 

 

 

Tak wygląda efekt końcowy montażu lamp.

Gotowy montaż lamp

 

 

Instalacja elektryczna

Jeśli mamy już założone lampki w kratkach należy się zająć instalacją podłączeniową. Opisywane lampy posiadają wbudowany przekaźnik, co jednak okazuje się w passacie zbędne. Podłączenie wygląda następująco:

  • Ściągamy osłonę pod kierownicą: 2 śruby koło skrzynki bezpieczników, 2 pod spodem (jedna w schowku na okulary druga w schowku na ksiażkę serwisową po prawej stronie). Po odkręceniu śrub ciągniemy całą osłnę do siebie uwalniając ją z zaczepów.
  • Do wcześniej zakupionego kabla zacisakmy konektor żeński ISO.
  • Wyciągamy kostkę od włącznika świateł, szukamy miejsca na pin TFL i w to właśnie miejsce wkładamy nasz konektor.

Podpinając tam nasz kabel zasilający uzyskujemy + po przekręceniu kluczyka, który znika po zapaleniu świateł postojowych/mijania. Na zdjęciach poniżej widać dokładnie pin TFL i sposób podłączenia.
Kostka TFL

 

 

 

 

 

 

    • Przeciągamy kabel na drugą stronę auta (pod schowek pasażera). Można założyć na tym kablu wyłącznik którym będziemy mogli w razie potrzeby wyłączyć nasze światła.
      Ja takowy założyłem, aby przy robieniu czegoś przy aucie, kiedy musi być włączony zapłon, można było wyłączyć światła. Założyłem go w schowku na okulary na górnej ściance. Jeśli skończymy podpinanie konektora i ewentualnie wyłącznika możemy ułożyć kabel i przykręcić osłonę.
    • Kabel który jest pod schowkiem przeciągamy tam gdzie idą przewody od klimatyzacji. Jest to chyba jedyne miejsce, które nie spowoduje w przyszłości szkód związanych z zalaniem samochodu. Przestrzegam przed dziurawieniem gumki w której idzie linka do otwierania maski, ponieważ w późniejszym czasie nasz passat zostanie zalany wodą od strony kierowcy. Nienajlepszym rozwiązaniem jest też przeciąganie kabla poprzez komputer silnika, gdyż może to spowodować zawilgocenie go. Jeśli jednak ktoś się zdecyduje należy pamiętać o dokładnym uszczelnieniu miejsca wprowadzenia kabla do puszki komputera.
    • Mając kabel już w podszybiu wg uznanie układamy go tak aby połączyć się z kablem zasilającym od LEDów. U mnie wygląda to tak:

Kabel w podszybiu

 

 

 

 

 

 

    • Kabel od samych lamp wyciągamy chyba jedyną możliwą drogą do komory silnika i łączymy z zasilaniem. Należy pamiętać aby podpiąć tylko kabel czerwony. Podpięcie żółtego kabla jest nam w passacie zbędne.

Kabel od LED

 

 

 

 

 

    • Mase podpinamy w wygodnym nam miejscu. Ja podpiąłem ją tutaj. W tym przypadku należy pamiętać aby konektor założyć pomiędzy podkładkę a śrubę, bo zbiornik jest plastikowy i po pewnym czasie nie będzie tam dobrego styku.

Podpięcie masy

 

 

 

 

 

 

 

 

A tak wygląda efekt końcowy naszej pracy:

 

 

Mam nadzieję że komuś pomogłem. Jeśli ktoś miałby pytania chętnie odpowiem.

Jeśli skorzystałeś z tej porady zostaw komentarz 🙂

 

Komantarze

  1. Przez Look7

    Odpowiedz

  2. Przez Lukas G.

    Odpowiedz

  3. Przez mt

    Odpowiedz

  4. Przez pks

    Odpowiedz

  5. Przez Piotr

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *